Było ciepło, sielsko i z mega klimatem. Justynę i Sebastiana zabrałem na zdjęcia niedaleko Włocławka. Zwykłe łąki, stodoła i las mogą wydawać się mało atrakcyjne. Jednak wbrew pozorom dają mega pole do popisu. Zachodzące słońce to piękne miękkie światło, najlepsze dla fotografa. Justyna i Seba to zwierzaki obiektywu:) praktycznie każde ich zdjęcie było dobre. W sesji uczestniczyła również ich urokliwa córeczka – Nadia.